Odpowiedzialność prawna biegłych sądowych Czy bycie biegłym jest ryzykowne?

Piotr Żelekprawo

Tekst zaktualizowany dnia 01.03.2017 dzięki sugestii czytelnika w zakresie odpowiedzialności cywilnej biegłych

Ekspert potrzebny!

Ekspercka wiedza naukowa przydaje się nie tylko na uczelni, czy w instytutach badawczych. Szczególnie w gospodarce coraz bardziej związanej z technologią dochodzi do sporów, w których potrzebna jest ocena niezależnego eksperta o bardzo specjalistycznej wiedzy. Sąd i prawnicy dysponują wiedzą z zakresu prawa, ale nie są wstanie ocenić prawdziwości twierdzeń stron w zakresie technologii. Sądy udostępniają listy biegłych, z którymi współpracują. Niestety nie obejmują one ekspertów z zakresu wielu nawet powszechnych obecnie technologii. Uznany autorytet w danej technologii, czy po prostu naukowiec o udokumentowanej wiedzy i doświadczeniu może być bardzo cenną osobą dla sądu, czy dla strony, która chce udowodnić swoje racje. Gdy przedmiotem wymiany handlowej staje się coraz częściej zaawansowana technologia, częściej dochodzi do sporów wymagających oceny eksperta.

Kim jest biegły sądowy?

Uregulowania prawne dotyczące odpowiedzialności biegłych sądowych mają istotne znaczenie dla praktyki wymiaru sprawiedliwości. Biegli są przecież pomocnikami, osobami zaufania sądu, którzy w niektórych aspektach zbliżają się do funkcji sędziego. Określa się ich niekiedy mianem „sędziów naukowych”, zaś wydawane przez nich opinie mianem „wyroków naukowych”. W oparciu o posiadaną wiedzę specjalistyczną i zgodnie z kanonami nauki biegły musi rozstrzygnąć przedstawione mu zagadnienie. Podobnie jak sędzia musi w tym celu przeprowadzić stosowne badanie, którego wynikiem jest opinia o strukturze logicznej zbliżonej do orzeczenia sądowego. Różnica zasadza się w tym, że o ile sędzia stosuje normy stanowione, o tyle biegły stosuje prawa (zasady) nauki lub innej specjalności. Rolą biegłego jest więc ogólnie wsparcie sądu w przypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Chodzi o ugruntowaną i szeroką wiedzę oraz specjalistyczne doświadczenie w konkretnej dziedzinie nauki (specjalności).

Kto może zostać biegłym?

Trzeba stwierdzić, że kryterium powołania określonej osoby do pełnienia funkcji biegłego nie jest bynajmniej posiadanie dyplomu z danej dziedziny, czy wpis na listę biegłych, lecz faktyczne posiadanie wiadomości specjalnych. W praktyce jednak, poza cieszącymi się uznaniem i popularnością ekspertami w danych dziedzinach, większość osób – potencjalnych kandydatów na biegłych pozostanie dla sądu anonimowa. Sąd dowie się bowiem o ich istnieniu dopiero przez wpis na listę biegłych prowadzoną przez prezesa właściwego sądu okręgowego. Ma ona zresztą charakter informacyjny.

Jak zapewnić odpowiedni dobór biegłych?

W kontekście zadań stawianych biegłym unormowania dotyczące ich odpowiedzialności nabierają szczególnego znaczenia. Z jednej bowiem strony konieczne jest zapewnienie wymiarowi sprawiedliwości dostępu do fachowców różnych specjalności, którzy przy zachowaniu wszystkich „zasad sztuki” danej dziedziny wiedzy i techniki pozwolą sądowi należycie zapoznać się z danym „wycinkiem rzeczywistości”. Z drugiej uregulowania normujące odpowiedzialność biegłych nie mogą stanowić swoistego „gorsetu”, zniechęcającego potencjalnych kandydatów na biegłych do podjęcia się pełnienia swych funkcji. Tu zasadza się zasadniczy problem. Nadmierna liberalizacja przepisów o odpowiedzialności biegłych niesie ze sobą ryzyko dopuszczenia osób nierzetelnych i niefachowych. Niesie to ze sobą wymierną szkodę dla wymiaru sprawiedliwości. Z kolei przesadne „dokręcanie śruby” przez prawodawcę może spowodować, że chętnych do wydawania „wyroków naukowych” będzie niewielu albo po prostu nie będzie ich wcale. Należy podkreślić, że w przeciwieństwie do prawa – nauki ścisłe wiążą się z niepewnością pomiaru i dużym znaczeniem warunków, w których została przeprowadzona ocena. Często też nie jest możliwe całkowite wykluczenie prawdziwości oceny całkowicie przeciwstawnej od orzeczonej. Dlatego więc rola unormowań dotyczących odpowiedzialności prawnej biegłych sądowych jest niebagatelna i choćby z tego powodu zasługują na krótkie omówienie.

Obowiązek prawny biegłych

Pełnienie funkcji biegłego jest nie tylko obowiązkiem obywatelskim, lecz przede wszystkim obowiązkiem prawnym. W postępowaniu karnym obowiązek ten wynika wprost z art. 195 Kodeksu postępowania karnego (w skrócie: k.p.k.), zgodnie z którym do pełnienia czynności biegłego obowiązany jest nie tylko biegły sądowy (biegły z listy), lecz także każda osoba, o której wiadomo, że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie. Na mocy odesłania z art. 42 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia obowiązek ten znajdzie również zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Z kolei w postępowaniach cywilnym i administracyjnym obowiązek ten, jakkolwiek nie jest tak jasno wyrażony jak w postępowaniu karnym, to jednak wynika z odczytania odpowiednio art. 280 w związku z art. 287 i 289 w związku z art. 261 Kodeksu postępowania cywilnego (w skrócie: k.p.c.) oraz art. 84 § 2 w związku z art. 83 i 88 Kodeksu postępowania administracyjnego (w skrócie: k.p.a.). Za wyjątkiem sytuacji, w których biegły podlega wyłączeniu z mocy prawa, może on odmówić wydania opinii tylko w szczególnych wypadkach i z ważnych przyczyn. Obowiązek ten nie ma zatem charakteru bezwzględnego, skoro w wypadkach określonych w konkretnych procedurach – biegły może odmówić wykonania tych czynności.

Odpowiedzialność porządkowa i sposoby premiowania rzetelności

Analiza wszystkich ustaw procesowych prowadzi do wniosku, że bezpodstawne uchylanie się od wykonania czynności biegłego sankcjonowane jest przez nie karą (pieniężną, grzywny – art. 287 § 1 w zw. z art. 285 § 1 k.p.k., art. 287 k.p.c. oraz art. 88 § 1 k.p.a.). Kodeks postępowania karnego przewiduje ponadto, że w razie uporczywego uchylania się od wykonywania czynności biegłego można zastosować niezależnie od kary pieniężnej aresztowanie na czas nieprzekraczający 30 dni (art. 287 § 2) lub w wyjątkowych wypadkach – przymusowe doprowadzenie biegłego (art. 285 § 2).

Procedury regulujące postępowanie karne i cywilne dopuszczają także możliwość obciążenia biegłego kosztami postępowania wynikłymi z niesumiennego pełnienia przez niego obowiązków (art. 289 § 1 k.p.k., art. 110 k.p.c.). W przypadku postępowania cywilnego zwrot kosztów wywołanych „rażącą winą” biegłego może zapaść w postanowieniu na posiedzeniu niejawnym, po uprzednim wysłuchaniu biegłego.

Nowym rozwiązaniem, które zacznie funkcjonować niebawem (tj. od 15 kwietnia 2016 r.) jest skorelowanie wynagrodzenia biegłego w postępowaniu karnym z rzetelnością i prawdziwością sporządzonej przez niego opinii (por. art. 618f §4a-4b k.p.k.). Ustawa nowelizująca Kodeks postępowania karnego precyzuje, że jeśli opinia jest fałszywa, wynagrodzenie oraz zwrot jakichkolwiek kosztów poniesionych przez biegłego związanych z jej sporządzeniem lub złożeniem nie przysługują. Z kolei jeżeli opinia jest nierzetelna lub została sporządzona lub złożona ze znacznym nieusprawiedliwionym opóźnieniem, wynagrodzenie ulega odpowiedniemu obniżeniu. Przy czym w ostatnim przypadku można również odstąpić od przyznania wynagrodzenia lub zwrotu jakichkolwiek kosztów poniesionych przez biegłego związanych ze sporządzeniem lub złożeniem opinii.

Odpowiedzialność karna

Odpowiedzialność karną biegłych normuje art. 233 § 4 k.k. Stanowi on, że „Kto, jako biegły, rzeczoznawca lub tłumacz, przedstawia fałszywą opinię lub tłumaczenie mające służyć za dowód (w postępowaniu sądowym lub innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy), podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Również i ten przepis ulegnie wkrótce zmianie. Zgodnie bowiem ze wspomnianą wcześniej ustawą nowelizującą, która dotknie także unormowań z Kodeksu karnego, w przypadku wspomnianego przestępstwa zmienią się granice zagrożenia karą (tzw. „widełki”). Obecna kara pozbawienia wolności do lat 3 zostanie zastąpiona karą pozbawienia wolności od roku do lat 10. Ponadto cytowany artykuł zyska §4a traktujący m. in. o odpowiedzialności za nieumyślne przedstawienie fałszywej opinii służącej za dowód w postępowaniu (sądowym lub innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy), czym sprawca naraża interes publiczny na istotną szkodę. W tym przypadku będzie groziła kara pozbawienia wolności do lat 3. Projektowane zmiany, zgodnie z intencją ustawodawcy, mają służyć zwiększeniu stopnia ochrony wymiaru sprawiedliwości przed wprowadzaniem w błąd organów procesowych w wyniku składania fałszywych opinii. Ma to służyć ochronie przed wydawaniem wyroków oczywiście niesprawiedliwych, i to zarówno poprzez skazanie osoby niewinnej, jak i brak skazania osoby winnej.

Odpowiedzialność cywilna

Odpowiedzialności cywilna biegłych sądowych jest przedmiotem sporu w doktrynie prawniczej. Na tym tle można zarysować dwa stanowiska.

Pierwsze, zgodnie z którym biegli sądowi ponoszą odpowiedzialność cywilną. Stanowisko to zdaje się wywodzić z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 czerwca 2008 r. (K 50/05) w sprawie dot. statusu biegłego sądowego w kontekście podatku od towarów i usług (VAT). Trybunał wskazał, że „biegły odpowiada osobiście za wykonywane przez siebie czynności, niezależnie od tego, czy do określonego działania zobowiązał go sąd, czy też inny organ. Sam fakt, iż wydanie opinii zleca sąd czy też inny organ, nie oznacza, że to on przyjmuje odpowiedzialność wobec osób trzecich. (…) Na samodzielność w wydaniu opinii, rozumianej jako wyrażanie własnych poglądów biegłego w danej sprawie, nie wpływa fakt, iż biegły ma obowiązek stosować się do wskazówek organu zlecającego, np. co do zakresu opinii. To, że biegły sporządza opinię w oparciu o akta sprawy przekazane przez zlecającego, nie może przesądzać o tym, iż nie jest on samodzielny. Nie dochodzi do przeniesienia na sąd odpowiedzialności za wyniki działań biegłego sądowego.” Stanowisko to zaaprobował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 maja 2015 r. (V CSK 479/14), gdzie zauważył, iż za odpowiedzialnością biegłych przemawia także wykładnia systemowa. Odpowiedzialność ta jest niezależna od odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę, którą spowodował prawomocny wyrok, wydany z wykorzystaniem wadliwej opinii sądowej, uznany za niezgodny z prawem. Podobne stanowisko prezentuje m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie (wyrok z dnia 3 listopada 2016 r., I ACa 1767/15). Powyższy pogląd znalazł oddźwięk w doktrynie, czego przykładem jest m. in. K. Pachnik, które prezentuje go w swych licznych pracach poświęconych tematyce biegłych.

Drugie, zgodnie z którym biegli sądowi nie ponoszą odpowiedzialności cywilnej. To stanowisko prezentowane jest w piśmiennictwie przez T. Widłę, K. Łosia i  Ł. Jędruszuka. Zauważają, że biegły realizując swoje czynności podlega organowi procesowemu w taki sposób, iż jest to kierownictwo w rozumieniu art. 430 k.c. Ten zaś stanowi, że „Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności”. To zatem Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za wszelkie czynności podejmowane przez biegłego w celu wykonania postanowienia o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, jak również za wszelkie skutki wykorzystania sporządzonej w tym celu opinii. W tym stanie rzeczy – za szkody wyrządzone przez wadliwą opinię biegłego odpowiada Skarb Państwa reprezentowany przez prezesa sądu, na którego zlecenie działał biegły. Ł. Jędruszuk wspiera swoje stanowisko przeprowadzonymi badaniami dot. praktyki orzeczniczej w sądach powszechnych.

Jak zatem widać sprawa odpowiedzialności cywilnej biegłych jest kwestią kontrowersyjną, zwłaszcza w piśmiennictwie. Autor niniejszego artykułu opowiada się za trafnością pierwszego ze stanowisk. Przekonuje mnie bowiem spójny wywód Sądu Najwyższego, w tym zwłaszcza argument dot. wykładni systemowej.

Podsumowanie

Problematyka odpowiedzialności biegłych ma wbrew pozorom istotne znaczenie z punktu widzenia wymiaru sprawiedliwości. W wielu przypadkach zasięgnięcie wiedzy specjalistycznej jest niezbędne do dokonania właściwej oceny faktów i idąc dalej – do wydania sprawiedliwego wyroku. Biegli są „sędziami naukowymi”, którzy swą wiedzą i doświadczeniem wspierają wymiar sprawiedliwości. W interesie wymiaru sprawiedliwości leży zapewnienie szerokiego dostępu do fachowych specjalistów z możliwie licznych dziedzin nauki. Kwestie stanowiące przedmiot artykułu są obecnie obiektem dynamicznych zmian – czego przykładem jest omawiana nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, która wejdzie lada dzień w życie. Pod znakiem zapytania stoją obecnie praktyczne skutki tej nowelizacji. Może się bowiem okazać, że zaostrzenie odpowiedzialności karnej biegłych, jak również uściślenie zasad ich wynagradzania zniechęci niektórych spośród potencjalnych kandydatów do pełnienia funkcji biegłego. Z drugiej jednak strony widać, że została dostrzeżona potrzeba zapewnienia sądom dostępu do rzetelnej wiedzy eksperckiej. To świadczy o istnieniu dużego zapotrzebowania na ekspertów, co może być jedną z możliwości zarabiania na posiadanej wiedzy poprzez wsparcie wymiaru sprawiedliwości i wymiany gospodarczej.

Autorzy: Piotr Żelek, Piotr Frydrych

Wybrana bibliografia:

  1.  Ł. Jędruszuk, Odpowiedzialność cywilna biegłego sądowego, Temidium Nr 2 (77)/2014, s. 37-42;
  2.  J. Turek, Biegły sądowy i jego czynności, Monitor Prawniczy Nr 24/2007, s. 1358-1364;
  3. Ustawa z dnia 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2016 r. poz. 437);
  4.  Uzasadnienie do projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw z projektami aktów wykonawczych (Druk nr 207, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej VIII kadencji, s. 19);
  5. T. Widła, Glosa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego RP z 12 czerwca 2008 r., K 50/05, Palestra z 2008 r. nr 7-8.
  6. K. Pachnik, Prawne uwarunkowania odpowiedzialności cywilnej i karnej biegłych w polskim systemie prawnym, Edukacja Prawnicza z 2010 r., nr 10.
  7. T. Widła, Biegły sądzony, [w:] Biegły w sądzie, Konferencja w 40. rocznicę śmierci prof. J. Sehna, Kraków 2005, s. 88.
  8. K. Łoś, Ubezpieczenie OC biegłego sądowego, „Nieruchomości” C.H. Beck 6/2008.
  9. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 listopada 2016 r. I ACa 1767/15 http://orzeczenia.ms.gov.pl/details/$N/154500000000503_I_ACa_001767_2015_Uz_2016-11-03_001
  10. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2015 r., V CSK 479/14 www.sn.pl/sites/orzecznictwo/orzeczenia3/v%20csk%20479-14-1.pdf

Udostępnij

Piotr Żelek, Prawnik, członek rady programowej